Jak to się zaczęło...
Helen Parkhurst – nauczycielka, założycielka (w 1919r.) szkoły laboratoryjnej w Dalton (stan Massachusetts, USA) – funkcjonującej wg koncepcji założycielki, powszechnie nazywanej „daltońską” (1887 – 1957)
Na początku XX wieku Helen Parkhust zrywa z tradycyjnym/sztywnym klasowo-lekcyjnym systemem nauczania. Podejmując pracę w wiejskiej szkole w Wisconsin z kilkoma klasami równocześnie, postanawia postawić na szeroko pojętą indywidualizację. Swoją koncepcję przedstawiła w 1922r. w książce pt. „Wykształcenie wg planu daltońskiego”. Sama nazwa nurtu pochodzi od miasta Dalton w Ameryce, w którym powstała pierwsza na świecie szkoła daltońska.
Parkhurst przerobiła magazyn i salę lekcyjną w ten sposób, że każdy kącik poświęcony był innemu przedmiotowi. Dzieci starsze zostały zaangażowane w pomoc dzieciom młodszym. W szkole zlikwidowane zostały dzwonki, podział na przedmioty oraz prace domowe. Uczenie frontalne zostało zastąpione pracą indywidualną z początkowo miesięcznym, z czasem zaś tygodniowym przydziałem pracy, a uczniowie mogli pracować we własnym tempie.
Plan daltoński zyskał popularność, dlatego, że umożliwiał dostosowanie tempa nauki do rzeczywistych możliwości ucznia, wdrażał do polegania na sobie, budził w dzieciach inicjatywę i samodzielność - zarówno w działaniu jak i myśleniu, wyrabiał poczucie odpowiedzialności za wykonanie podjętego zadania, zmuszał do poszukiwania najlepszych i najprostszych metod pracy.